niedziela, 30 czerwca 2013

Rozdział 2

Jesteśmy na miejscu. Ania czekała już na nas przy kasie. Głowa mnie strasznie boli. Nie wiem czemu!!!
-Siemka Lenką :) -Dziewczyna miło mnie przywitała, widocznie miała humor.
-Emoszka-Opowiedziałam.
-Co się stało? Nie masz humoru?-Ania zauważyła już, że nie wyglądam tak jak powinnam :(
-Nie, wszystko ok. Tylko głowa mnie boli.
-Zaraz minie, posiedzisz na leżaku i przejdzie, będę obok ciebie :) - Dziewczyna zawsze umiała poprawić mi humor, lub załagodzić sprawę. Jak zwykle miała rację. Po jakiś 10 min, głowa przestała mnie boleć!!!

Pobyt na basenie potrwał krótko. Tak naprawdę byliśmy tak 5 h.

Wróciłam do domu z Anią i Kamilą. Kamila poszła do mojego brata, a Ania została ze mną.
Zaczęłyśmy robić zdjęcia :P

Moja sesja:



Sesja Anii:

-Anka te zdjęcia i my naprawdę....
-No słucham???- Ja z Anią zawsze lubimy robić sobie zdjęcia. Zawsze chciałyśmy zostać Site Models.
-Są ZAJEFAJNE :)
-Wiem, widziałam ostatnio ulotkę z pracą modelki. Szukają 3 osób.-W sam raz!!! Ja, Ania i chyba Kamila.
-3 osoby!!!
-Nom, trzeba powiedzieć Kamili!!!
-To szybko.!!-Pobiegłyśmy do pokoju Kamila w którym znajdywała się Kamila.
-Heyka, bracie pożyczamy twoją dziewczynę!!!-Chwytając Kamilę za rękę i ciągnąc ja do pokoju, po cichu z Anią mówiłyśmy: "Niech się zgodzi!!".
-No co chcecie?-Zapytała zmęczona dziewczyna siadając na łożku.
-Szukają 3 modelek....
-No i pomyślałyśmy...- Mówiłyśmy na przemian z Anią.
-Że Ty, ja i Ania, nadamy się w sam raz.
-Więc co wchodzisz w to?-Dziewczyna się zastanowiła, po czym rzekła..:
-Tak, wchodzę w to!-Razem z Anią rzuciłyśmy się na Kamilę.
-To kiedy mamy tam być?-Zapytała Kamila.
-Jak się nie mylę to jutro!
-Co!???-Zapytałyśmy z Kamilą obie.
-Nie zdążymy!-Byłam nie spokojna, musiałam opanować tremę i w ogóle.
-Tia, jest w Gdańsku! Kto nas zawiezie?-Zapadła cisza, po tym pytaniu Anki...
-Ja wiem...-Zaczęłam.
-Harry!!!-Dziewczyny zrobiły dziwne miny.
-Ten Harry z zespołu? Harry Styles?
-Nom, TAK. A masz lepszy pomysł. Jest pełnoletni, a my nie. No i jeszcze trzeba się zapytać rodziców o zgodę.
---------------------------------------------------------------------------------
Jest rozdział 2. Sorrka, nie było mnie długo. Dzisiaj dodam tylko ten bo idę na chrzest. Jak myślicie co się zdarzy?

niedziela, 23 czerwca 2013

Rozdział 1.

-Jesteś spakowana mała?-zapytał Kamil wchodzą do mojego pokoju.
-Już prawie. Ej!
-Co?
-Gówno 1:0 :P- Lubie czepiać się mojego brata.
-O... Kamila już przyjechała idę na dół. -Powiedział braciszek.
Po nim do pokoju wszedł ojciec.
-Lena?
-Co znowu?-zapytałam, wiem było to nie grzeczne, ale mnie denerwuje tymi pytaniami "Lena?"
Nie powie co chcę tylko....
-Pakowałaś się cały wieczór, teraz też.
-Tato ja wieczorem gadałam jeszcze z Kamilem!!!
-Jakoś Kamil był w swoim pokoju!!!! Nie podnoś głosu na mnie!
-Raczej ty!!!-Zabrałam walizkę i wyszłam z pokoju. Ania miała być już na basenie, miała dość blisko.
-Lena musisz jechać w samochodzie z chłopcami, u nas nie ma miejsca.-Oznajmił ojciec.
-Ale jak to, to weźmy ten większy!!!
-Nie, jedziesz z nimi!!
-Kur...
-Co?-Ojciec usłyszał to nie dokończone przekleństwo...
-To co słyszałeś!- wielki Van chłopców przyjechał pod nasz dom.
-Chłopcy to jest Lena, moja córka. Nie mamy miejsca w swoim aucie, weźcie ją!
-Dobra-Powiedział lokaty uśmiechając się. Po czym ojciec powiedział, że mam wejść i zamknął drzwi.
-Hejka, ja jestem Louis to Liam, to Niall, to Zayn, a ten w lokach to Harry...-Powiedział jeden z nich.
-Ahaś...-Powiedziałam przyglądając się im.

Dojechaliśmy. Zmierzałam ulicą jako ostatnia, nie miałam ochoty iść z nimi. Chłopcy co moment robili sobie zdjęcia z kimś, lub dawali autografy :P

Niektóre fanki płakały, inne piszczały, a wszystkie krzyczały.
Przez całą jazdę nie odzywałam się do chłopaków, oni się wygłupiali i w ogóle.
Nagle Harry podszedł do mnie.
-Sorrka, ale wiesz, FANKI!-Ja się tylko uśmiechnęłam patrząc w ziemię...
-Nie polubiłaś nas?-Zapytał Harry
-Nie, nawet tak nie myśl. Tylko nie lubię jak mój tata chwali się jakich ma uzdolnionych ludzi w branży.
-Aha... A nie cieszysz się, że twój tata ma tyle fajnych i uzdolnionych ludzi?

-Emmm... Nie za bardzo. Nie no, jestem Happy bo mamy z czego żyć, ale....
-Ale...
-A co cie to obchodzi? Nie jestem ciekawym człowiekiem.
-Jesteś, tylko o tym nie wiesz.
-Lena!!-usłyszałam krzyki mojego brata.
-Przepraszam, ale brat woła.
-Idź.
-Wiesz kiedy będziemy na miejscu?-Zapytał brat.
-Hej, Kamila.
-Hejka-Powiedziała dziewczyna.
-Nie wiem... Chyba niedaleko...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i pierwszy rozdział...
Czytajcie i to i to. 

Prolog...

Hayka, jestem Lena. Moja mama nazywa się Monika, mam tatę Adama. Wolę mamę od taty. Mam brata Kamila i siostrę Olivię. W szkolę nie jestem za bardzo lubiana, przez dziewczyny :P
Chłopcy traktują mnie lepiej. Ale po stronie chłopców mam jeszcze koleżankę Kamilę. Ania chcę mnie zapoznać z dziewczynami, ale ja tego nie chcę. Może to, że znam wielu fajnych chłopaków, sprawia, że dziewczyny nie chcą się ze mną spotykać. Ale wiem co jest na topie, a co już wyszło z mody. Wiem jak pomóc dziewczyną w znalezieniu chłopaka. Ale też wiem czego chłopcy nie lubią. Kamila z Anią mówią mi wszystko na temat dziewczyn, a chłopcy i Kamil na temat chłopców :P. Psii...
Tata mówi, że mam krew menadżera, zawsze stawiam na swoim i lubię walczyć. No owszem. ale nie z krwią
się nie zgodzę. Tata tak mówi, bo sam jest menadżerem jakiegoś słynnego zespołu One Direction... Hmmm... Ładni chłopcy, ale nie w moim guście. W tą sobotę, czyli jutro mamy jechać z nimi na basen.
*o* Ja bikini, oni i woda. Co mój dziwny tata nie wymyśli..?? Olivia chciała się z nimi spotkać i ich poznać. A tata zawsze musi słuchać swojej kochanej córeczki. Nie chcę tam jechać sama, brat mówił, że zabiera ze sobą Kamilę [jego dziewczynę, a moją przyjaciółkę]. Jeden plus, za zabiorę Anie. No co? Jeśli Olivia chciała jechać się z nimi spotkać, to ja i Kamil możemy kogoś ze sobą zabrać! I tak moja siostra nie jest ładna, a myśli, że jest. Idę się pakować na wyjazd. Buziaczki ;*

Bohaterowie...


Lena Clark. Ma 17 lat, mieszka w Londynie. Ma bardzo bogatą rodzinę. Zawsze jest po stronie swojej matki, jej ojciec woli drugą córkę. Ona i jej brat Kamil, nie lubią swojej siostry Olivii...
Kamila Blarks, dziewczyna Kamila, brata Leny. Ma 17 lat. Najlepsze przyjaciółka Leny i Anii, nie zna jeszcze ojca Leny, myśli, że jest spaniałym ojcem...

Ania Spodor. Ma 17 lat, jest najlepszą przyjaciółką Kamili i Leny. Jest jedynaczką.

Kamil Clark, ma 18 lat. Zawsze stoi po stronie swojej młodszej siostry. Ma dziewczynę Kamilę.

Olivia Clark. 19 lat to dla niej za mało. Myśli, że jak jest po stronie ojca, to może wszystko. Siostra Kamila i  Leny.

Adam Clark, ojciec Kamila, Olivii i Leny. 38-letni menadżer, zespołu One Direction.

Monika Clark. 37-letnia matka. Nie wygląda na swój wiek, zawsze nie jest tego samego zdania co jej mąż, ale nie umie się jemu przeciw stawić!!!
Ich menadżerem jest Adam Clark. Nie znają rodziny Adama. Ich zespół nosi nazwę One Direction. W skład wchodzą: Louis Tomlinson, Harry Styles, Niall Horan, Liam Payne, Zayn Malik.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hayka tu Milena, to mój dru... Trzeci blog i czekam... Oczekuję czytania i komentowania :)